[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Andrzej Flis, Uniwersytet Jagielloński 
EUROPA, CHINY I ŚWIAT ISLAMU 
Historycy nie mają wątpliwości: do końca XVI wieku
Europa była obszarem kulturowym słabiej rozwiniętym
cywilizacyjnie aniżeli Chiny i społeczeństwa islamu.
„Średniowieczna Europa – pisze Jacques Le Goff – to
świat   słabo   wyposażony   technicznie.   Miałoby   się
ochotę rzec – opóźniony w rozwoju. Świat muzułmański
i   Chiny   górują  nad   nim  świetnością  gospodarki
pieniężnej,   kultury   wielkomiejskiej   i   wytwórczości
luksusowej”
1
.   Podobnego   zdania   jest   również  Jean
Delumeau: „W okresie wypraw krzyżowych – powiada on –
technika i kultura Arabów oraz Chińczyków dorównywała
kulturom   ludzi   Zachodu,   a   nawet   je   wyprzedzała.   W
roku   1600   było   już  inaczej”
2
.   „W   X   i   XI   wieku   –
zauważa   lapidarnie   Robert   Moore   –  świat   islamu
przeżywał swój złoty wiek, Chiny były już subtelnym,
wysoce   złożonym   organizmem   społecznym,   Europa   zaś
pozostawała daleko z tyłu”
3

Od XVII stulecia międzynarodowy układ sił zaczął się
szybko zmieniać, a po upływie trzech wieków – w ślad
za   wielkimi   odkryciami   geograficznymi   –   Europa
stworzyła   rozległy   system   kolonialny   i   zdominowała
ekonomicznie   oraz   militarnie   zarówno   imperia
muzułmańskie, jak i Chiny poddając je upokarzającym,
nie   równoprawnym   traktatom.   Krótko   mówiąc,   kultura
Zachodu przekształciła się w XIX stuleciu w wiodącą
cywilizację świata   pod   każdym   względem:   naukowym,
technicznym, politycznym, militarnym i ekonomicznym.
Nie znaczy to bynajmniej, iż w XVII i XVIII wieku
1
 J. Le Goff, Kultura średniowiecznej Europy, Warszawa 1994, s.
205. 
2
 J. Delumeau, Cywilizacja Odrodzenia, Warszawa 1987, s. 22. 
3
 „L’Express”, 19.07.2001, wywiad przeprowadzony przez
Michale’a Faule. 
1
 państwo chińskie czy też społeczeństwa muzułmańskie
pogrążone były w stagnacji i z tego powodu przegrały
„wyścig ku nowoczesności”. Po prostu Europa rozwijała
się szybciej   i   stała   się obszarem  bezprecedensowej
dynamiki   społecznej.   Dynamikę  tę  wyzwoliły   dwa
potężne   ruchy   kulturowe:   Renesans   i   Reformacja.
Renesans   doprowadził   od   rewolucji   naukowej   i
przemysłowej,   Reformacja   stworzyła   z   kolei   dogodny
klimat   umysłowy   dla   rozwoju   gospodarki
kapitalistycznej   i   narodzin   nowożytnych   instytucji
demokratycznych. 
Do końca XVIII wieku kraje europejskie wciągnęły w
orbitę swoich wpływów połowę lądów świata i poddały
efektywnej   kontroli   politycznej   jedną  trzecią
wszystkich zamieszkałych ziem. Na półkuli zachodniej,
w   byłej   kolonii   brytyjskiej,   pojawiły   się  wówczas
nowe   ośrodki   cywilizacji   łacińskiej   ukształtowane
przez religię protestancką, na południu zaś wyłoniły
się  społeczeństwa   iberoamerykańskie   stworzone   przez
hiszpańskie i portugalskie instytucje katolickie. Na
gęściej   zaludnionej   półkuli   wschodniej   państwa
europejskie nie forsowały osadnictwa kolonialnego,
 

z wyjątkiem Australii i Nowej Zelandii – ale były na
niej   obecne   poprzez   liczne   placówki   handlowe   we
wschodniej   i   południowej   Afryce,   w   Persji   oraz
Indiach,   na   Malajach,   Indonezji   i   Filipinach.
Kontakty pomiędzy Europą i światem zewnętrznym miały
w XVIII wieku charakter jednokierunkowy: Europejczycy
aktywnie  penetrowali  świat  cały,  podczas  gdy świat
nie usiłował nawet dotrzeć do Europy. 
Stany Zjednoczone narodziły się jako produkt uboczny
ekspansji   europejskiej,   dzięki   czemu   Europa   i   jej
dawna kolonia protestancka objawiły się światu jako
wspólny obszar kulturowy nazwany z czasem cywilizacją
Zachodu.   Był   to   obszar,   który   rozwijał   się  w
zawrotnym tempie. W roku 1800 większość – dokładnie
57% –  światowej   produkcji  wytworzonej  pochodziło z
Azji, a na kraje zachodnie przypadało jedynie 29%.
2
 Sto lat później wkład Azji w produkcję światową spadł
do 10%, a udział Zachodu wzrósł do 86%! W rezultacie
pierwsza   połowa   XX   wieku   była   okresem   absolutnej
dominacji Zachodu nie tylko w dziedzinie handlu, lecz
także w sferze politycznej i militarnej, a europejski
system kolonialny – po rozpadzie imperium osmańskiego
4
– sięgnął zenitu. 
Dominacja   Zachodu   nad  światem   była   oczywistą
konsekwencją jego ustroju ekonomicznego: podczas gdy
większość  społeczeństw   ludzkich   pozostawało   w   XIX
wieku w systemie gospodarki rolnej, kraje zachodnie –
w   następstwie   rewolucji   przemysłowej   –   stworzyły
potężny   aparat   wytwórczy   oparty   na   produkcji
fabrycznej   i   złożonych   technologiach   testowanych   w
laboratoriach.   Aparat   ten   zapewnił   państwom
atlantyckim miażdżącą przewagę militarną i absolutny
prymat w dziedzinie handlu międzynarodowego. Przewaga
militarna   i   handlowa   pozwoliła   z   kolei   Europie   i
Stanom   Zjednoczonym   narzucić światu   kolonialne
stosunki   ekonomiczne,   które   dodatkowo   stymulowały
rozwój gospodarki zachodniej. 
W drugiej połowie XX wieku na arenie międzynarodowej
pojawiły   się  dwa   podmioty,   które   rzuciły   wyzwanie
Zachodowi   i   które   przeciwstawiły   mu   swoje
alternatywne modele życia i systemy wartości: Chiny i
świat islamu. Ściślej rzecz biorąc, podmioty te nie
tyle się pojawiły, ile wyłoniły na nowo po długim
okresie marginalizacji. Tradycje, z których czerpały
– i czerpią nadal – swoje inspiracje były bogate i
uświęcone patyną wieków, ale przede wszystkim  własne
i   stworzone   w   okresie   przewagi   nad   cywilizacją
europejską.   Mogą  więc   stanowić  atrakcyjny   układ
odniesienia   i   skuteczną  przeciwwagę  dla   instytucji
zachodnich   i   zachodniego   ładu   narzuconego  światu.
Wyzwanie   chińskie   ma  par   excellence  charakter
4
 Jako sprzymierzeniec Niemiec i Austro­Węgier podczas I wojny
światowej, imperium osmańskie zostało zlikwidowane po klęsce
państw centralnych, w 1920 roku na mocy traktatu w Sèvres. 
3
 ekonomiczny   i   militarny:   zachodniej   „gospodarce
konsumentów”   Chiny   przeciwstawiły   „gospodarkę
producentów”   i   rosnącą  potęgę  wojskową  sięgającą
kosmosu.   Wyzwanie   muzułmańskie   posiada   natomiast
wymiar ideologiczny: islam jest dziś religią, która w
przeciwieństwie   do   chrześcijaństwa   nie   tylko   nie
traci   na   znaczeniu   pod   naporem   postępów
sekularyzacji,   lecz   –   wręcz   przeciwnie   –   przeżywa
okres wielkiego rozkwitu i ponownej ekspansji. 
EUROPA NA PERYFERIACH DZIEJÓW 
Chiny   stanowiły   najwyżej   zaawansowaną  cywilizację
techniczną  na   kuli   ziemskiej   przez   około   dziesięć
stuleci,   od   upadku   Imperium   Romanum   do   schyłkowej
fazy   dynastii   Ming
5
.   W   drugiej   połowie   pierwszego
tysiąclecia pozycja Chin w świecie uległa radykalnej
zmianie.   Z   wyposażonego   w   imponującą  technikę
śródlądowego,   bukolicznego   organizmu   politycznego
przekształciły   się  one   w   najbardziej   rozwinięte
państwo świata: dynamiczne, zurbanizowane i rządzone
przez   wykształconą  elitę  urzędników   pochodzących   z
wszystkich warstw społecznych. W przeciwieństwie do
średniowiecznej Europy, która nie potrafiła odtworzyć
cesarstwa   rzymskiego   po   jego   upadku   na   zachodzie,
dynastie Sui i Tang
6
, w pełni zrekonstruowały imperium
chińskie po okresie rozbicia dzielnicowego i wydatnie
wzmocniły   jego   struktury   administracyjne.   Sprawne
państwo stworzyło z kolei dogodne warunki dla rozwoju
gospodarki   i   techniki,   a   także   transmisji   nauki   i
wynalazków. 
Starożytni   Chińczycy   byli   niedoścignionymi
metalurgami. Poza wielkimi odlewami z brązu będącymi
5
 Dynastia Ming panowała w Chinach w latach 1368­1644. 
6
 Dynastia Sui panowała w Chinach w latach 581­618, a dynastia
Tang – w latach 618­906. 
4
 dziełem   epoki   Shang
7
,   budzącymi   do   dziś  zachwyt   i
zdumienie,   opracowali   metody   wytopu  żelaza   i
produkcji stali kilka wieków wcześniej niż pojawiły
się one w Europie. Chiny szczycą się też imponującą
tradycją  piśmienniczą,   której   początki   sięgają
zamierzchłej   przeszłości:   nieprzerwaną  serią
datowanych   roczników   –   przypadek   w   historii
powszechnej   bez   precedensu   –   sięgającą  VIII   wieku
p.n.e.   Osiągnięcia   chińskich   inżynierów   –   systemy
irygacyjne w dolinie Żółtej Rzeki z II tysiąclecia
p.n.e.,   Wielki   Mur   (wznoszony   już  od   II   wieku
p.n.e.),   czy   też  Wielki   Kanał   z   VI   stulecia   o
długości blisko dwóch tysięcy kilometrów – nie mają
sobie równych w świecie. 
Chiński   geniusz   techniczny  dał   ludzkości  nie  tylko
„cztery   wielkie   wynalazki”   –   papier,   druk,   kompas
magnetyczny   i   proch
8
  –   ale   też  niezliczoną  ilość
przedmiotów   o   mniejszym   znaczeniu.   „Jednym   z
największych   sekretów   historii   –   twierdzi   Robert
Temple – jest fakt, że świat, w którym żyjemy stanowi
niepowtarzalną  syntezę  elementów   chińskich   i
zachodnich.   Prawdopodobnie   więcej   niż  połowa
podstawowych odkryć i wynalazków, na których opiera
się  współczesny  świat   pochodzi   z   Chin”
9
.   I
rzeczywiście.   Nowoczesne   rolnictwo   i   nowoczesna
żegluga, nowoczesny przemysł chemiczny i przetwórstwo
ropy naftowej,   zapałki,   banknoty  i  parasole,  stery
okrętowe,   kołowroty   i   sejsmografy,   miny,   armaty   i
moździerze, rakiety, gazy trujące i miotacze ognia,
balony,   pompy,   spadochrony   i   tysiące   innych
wynalazków   tworzących   materialną  infrastrukturę
7
 Dynastia Shang­Yin panowała w Chinach w latach 1766­1122. 
8
  Czołowy przedstawiciel angielskiego empiryzmu Francis Bacon
(1561­1626)   uważał,  że   druk,   papier,   kompas   i   proch
przeobraziły świat w dużo większym stopniu aniżeli jakakolwiek
religia   czy   też  „podboje   nowych   lądów”.   Pochodzenie   tych
wynalazków określał jednak jako „mroczne i nieznane” i umarł
nie przeczuwając nawet, iż narodziły się one w Chinach. 
9
 R. Temple, Geniusz Chin. 3000 lat nauki i wynalazków,
Warszawa 1994, s. 9. 
5
  [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • asael.keep.pl