[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Wymiana tarcz zegarów. (by Walciu)
1. Potrzebnenarzędzia:
- kluczyk imbusowy T15
- płaski śrubokręcik
- małe ostre nożyczki (lub ucinaczki)
- szmatka i najlepiej benzyna ekstrakcyjna (chyba nie chcemy aby na tarczach zostały nasze odciski
palców)
- dużo cierpliwości i pewna ręka (jak potrzeba można wypić małego ;-)
2. Demontaż żegarów:
NA POCZĄTKU NALEŻY ZAPAMIĘTAĆ ILE SIĘ MIAŁO PALIWA, W JAKIEJ POZYCJI JEST
WSKAZÓWKA TEMP WODY JAK SILNIK SIĘ NAGRZEJE, ORAZ JAKĄŚ ZALEŻNOŚĆ MIĘDZY
OBROTOMIERZEM A PRĘDKOŚCIOMIERZEM!!! Np. u mnie przy 3tys rpm mam 80km/h na 5biegu, a
na 2 biedu odcina mi paliwo dokładnie jak wskazówka pokazuje 100kmh)
Za pomocą klucza imbusowego odkręcamy 3 śruby na górze i 2 za kierownicą (te ostatnie widać po
opuszczeniu kierownicy maksymalnie w dół). Po odkręceniu powoli ciągniemy do siebie całą osłonkę (jeśli
jest zdejmowana pierwszy raz, napotkamy na spory opór przy lewym nawiewie powietrza). Następnie
odpinamy wtyczki od ściemniacza i regulacji wysokości świateł. Następnie wyciągamy osłonę w kierunku
dociskając ją do kierownicy i przesuwając w prawą stronę.
Po zdjęciu osłony dochodzimy do sedna sprawy czyli zegarów. Tutaj napotykamy kolejne śrubki (4szt)
. Następnie odpinamy 2 wtyczki, które dochodzą do zegarów (ja zawsze odpinam najpierw żółtą wtyczkę po
prawej, a później białą po lewej – słyszałem że komuś wyskoczył błąd kompa przy zdejmowaniu zegarów,
ale przy takiej kolejności zdejmowania u mnie nic się nie dzieje – akumulatora nie trzeba odpinać). Po
wypięciu wszystkiego wyciągamy zegary tą samą metodą, co osłonę.
3. Zdejmowanie tarcz i montaż wskazówek.
Teraz najlepiej przenieść się z autka do domu, gdzie mamy płaski stół i dobre oświetlenie.
Aby dobrać się do wskazówek, należy zdjąć plexi - odpinamy zatrzaski, które są dokoła obudowy.
I teraz najważniejsze – zdjęcie wskazówek. Aby nabrać wprawy zacznijmy od obrotomierza i
prędkościomierza, schodzą one łatwo jeśli ciągniemy je poziomo do góry (żadne lewo, prawo bo można
skrzywić ośkę wskazówki) Pewnie poszło łatwo :-) To teraz trudniejsze – wskazówki paliwa i wody.
Schodzą one o wiele ciężej, ja zacząłem podważać lekko płaskim śrubokrętem i zeskoczyły mi czarne
kapturki ze wskazówki (myślałem, że kaplica, ale jak się okazało najlepsza metoda) Po zdjęciu kapturka
mamy gołą wskazówkę i ją można już bez problemów podważać. Dodatkowo wskazówki wody i oleju mają
nałożone na ośki ograniczniki ruchu, które przy zdejmowaniu wskazówki zostaną nam pod tarczami (nie
martw się o to na razie, za chwilę je wyciagniesz).
Teraz mamy przed sobą taki widok:
Aby zdjąć tarcze musi zdjąć plastikowe oringi, które ją przytrzymują (podważamy płaskim śrubokręcikiem
2 ząbki) Teraz pozostaje nam zdjąć stare tarcze, odpiąć przeźroczystą plexi i wyjąc omówione wcześniej
ograniczniki przy wskazówkach wody i paliwa.
W tym momencie robimy sobie chwilę przerwy, bo za chwilkę czeka ciebie rozczarowanie – zamówione
tarcze nie pasują idealnie :-( Pozostaje nam je nieco obciąć (na rysunku zaznaczyłem miejsca cięć
czerwoną linią, w miejscach gdzie linia idzie po brzegach oznacza że trzeba odciąć ok. 3mm tarczy) a także
powiększyć otwór przy wskaźnikach wody i paliwa (zwykłe nożyczki wystarczą do tego).
Po tym zabiegu odtłuszczamy widoczne na zdjęciu powyżej podstawki z przeźroczystego plastiku oraz
tarcze od spodu (z góry i tak je zabrudzimy jeszcze) Zakładamy tarcze na przeźroczyste podstawki i
wpinamy oringi – tarcze powinny się mocno trzymać. Teraz bierzemy do ręki wskazówki od wody i paliwa,
wkładamy je w dziury w tarczach, wkładamy od spodu na ośkę białe plastikowe ograniczniki (te które nam
wcześniej latały luzem :-) pamiętając aby oczko w ograniczniku i wskazówka były w jednej linii. (rys.
poniżej) Następnie montujemy podstawki z tarczami spowrotem w obudowę (otwór na ograniczniku, do
którego równaliśmy wskazówkę powinien być w tej samej pozycji co bolec na obudowie – czerwona
strzałka na rys).
Wskazówki wkładamy początkowo delikatnie w otwór, aż napotkamy opór, wtedy obracamy wskazówką w
lewo w prawo, aby znaleźć punkty graniczne. Jak pogodzimy ograniczenie silniczka i plastikowego
ogranicznika z oznaczeniami na tarczy możemy wepchnąć wskazówkę do końca.
Z obrotomierzem i prędkościomierzem postępujemy podobnie (ja zawsze ustawiałem do dolnej pozycji,
czyli ogranicznik jest nieco poniżej zera na tarczy)
Jak już mamy założone wskazówki, zakładamy osłonkę na tarcze (ta czarna z otworami na zegary)
MOŻE SIĘ ZDARZYĆ, ŻE NIE BĘDZIE CHCIAŁA NAM WEJSĆ.!!!
Należy wtedy spojrzeć, w których miejscach tarcza ogranicza osłonkę (widocznie za mało przycięliśmy i
coś jeszcze haczy - uroki niedopasowanych przez producenta tarcz)
Jak nam się to wszystko uda naszym oczom powinien ukazać się taki widok:
(na fotce widać ile towaru musiałem wyciąć z tarcz)
4. Ponownymontaż zegarów w aucie.
Wracamy do samochodu. Podpinamy wszystko w odwrotnej kolejności jak zdejmowaliśmy (najpierw biała
wtyczka, później żółta) – nie zakładamy jeszcze osłony z plexi, bo może będzie potrzebna korekcja
ustawień wskazówek. Wstawiamy sobie tarcze w ich miejsce i przekręcamy stacyjkę. Wskazówki kmh i
rpm powinny ustawić się na zero, a paliwo na ilości jaką mieliście (temp sprawdzimy sobie za chwilę, chyba
że robiliśmy to na zimnym silniku, więc powinna wskazywać C) Jeśli cokolwiek jest źle, wyłączamy
stacyjkę i delikatnie wyciągamy wskazówkę przesuwając ją na oko o tyle, ile nam brakuje do poprawnych
ustawień. (przy temp wody i paliwie wyciągamy bardzo płytko, aby nam nie spadł ogranicznik)
Jak już wszystko jest ok. po przekręceniu stacyjki to odpalamy silnik i idziemy sobie na
kawkę/papierosa/colę* (niepotrzebne skreślić :-)
Po powrocie silnik już powinien się nagrzać, jeśli długo wykonywaliśmy poprzednią czynność to wentylator
się już nam wcześniej załączył, jeśli nie to poczekajmy jeszcze chwilkę. W momencie kiedy załączy się
wentylator wskazówka temp wody powinna być dokładnie na połowie ( jeśli nie to wyłączamy silnik, i
korekcja o tyle ile potrzeba) Jak się już z tym uporamy to zakładamy osłonkę plexi na zegary i dokręcamy.
Wsiadamy do autka i mała runda testowa, sprawdzamy czy wskaźniki rpm i kmh działają poprawnie
(korzystając z zapamiętanych danych na początku)
Jeśli coś nie tak to korekcja i tak do skutku.
Na całe moje szczęście musiałem tylko poprawiać wskazówkę od paliwa, bo mając 1/4 baku wskazówka
skoczyła na 1/2 .
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • asael.keep.pl