[ Pobierz całość w formacie PDF ]
PISMO RUCHU TWÓRCZEGO OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH
FINANSUJĄ
SAMORZĄD
WOJEWÓDZTWA WIELKOPOLSKIEGO
Nr (202) 9
Poznań
wrzesień 2011
Nr indeksu 327948
ISSN 1231-8876
Agata Młynarska z 14-letnią Dominiką,
chorą na zanik mięśni, która marzyła o wyjeździe do Disneylandu.
Fundacja „Dziecięca Fantazja” spełniła jej marzenie:
nazajutrz po koncercie w Markach pojechała
do ambasady USA po wizę,
a tydzień później była już na Florydzie…
Strona 19
PATRONUJĄ
W NUMERZE:
Pierwsze w Polsce
certyfi katy...
str. 3
Wolontariat
– nauka serca
str. 5
Zawsze służyć
ludziom
str. 13
Asystent zawsze
pomoże
str. 25
2
STRONA
WRZESIEŃ 2011
WIELKOPOLSKIE CENTRUM EKONOMII SOLIDARNOŚCI
Idea
gospodarowania
Karolina
Kasprzak
POZNAŃ
prospołeczny” wyróżni
produkty i usługi podmiotów
ekonomii społecznej, czyli
takich przedsiębiorstw jak
spółdzielnie socjalne i zakła-
dy aktywności zawodowej,
które dzięki swojej działal-
ności gospodarczej skutecz-
nie rozwiązują problemy
osób niepełnosprawnych,
bezrobotnych, zagrożonych
wykluczeniem społecznym,
dając im pracę i poczucie
wartości. W poniedziałek
22 sierpnia bowiem w Sali
im. Witolda Celichowskiego
w Wielkopolskim Urzędzie
Wojewódzkim uroczyście
wręczono pierwsze w Pol-
sce certyfi katy „Zakup pro-
społeczny” ośmiu wybranym
instytucjom.
Organizatorem tego spo-
tkania z podmiotami eko-
nomii społecznej, które jako
pierwsze będą uprawnione
do korzystania ze znaku
„Zakup prospołeczny”, była
Fundacja im. Królowej Polski
św. Jadwigi i samorząd Woje-
wództwa Wielkopolskiego. W
problematykę promocji i cer-
tyfi kacji przedsiębiorstw eko-
nomii społecznej wprowa-
dził uczestników spotkania
w słowie wstępnym Andrzej
Markiewicz – prezes zarzą-
du Fundacji. Tomasz Bugaj-
ski, członek Zarządu Woje-
wództwa Wielkopolskiego
i zarazem przewodniczący
Wielkopolskiej Kapituły Cer-
tyfi kującej, z wielkim uzna-
niem mówił o zaangażowa-
niu Fundacji w propagowanie
produktów i usług, oferowa-
nych przez przedsiębiorstwa
ekonomii społecznej. Podkre-
ślał doniosłą rolę społeczną
podmiotów ekonomii soli-
darności.
Fundacja im. Królowej Pol-
ski św. Jadwigi, realizując tę
właśnie ideę, od dwóch już
lat tworzy i rozwija Wiel-
kopolski System Promocji i
Certyfi kacji Podmiotów Eko-
nomii Społecznej. O jego roli
i zadaniach mówił Tomasz
Mika, wiceprezes zarządu
Fundacji:
– Certyfi kacja podmiotów
ekonomii społecznej, inicja-
tywa Fundacji im. Królowej
Polski św. Jadwigi, realizo-
wana jest we współpracy z
to główne tematy trzecie-
go spotkania zespołu orga-
nizacyjno-programowego do
spraw utworzenia Wielko-
polskiego Centrum Ekonomii
Solidarności oraz Promocji
Przedsiębiorczości i Kultury
Samorządności Wielkopol-
ski, które odbyło się 19 lipca
2011 roku. Zespół został ofi -
cjalnie powołany przez Mar-
ka Woźniaka, Marszałka Wo-
jewództwa Wielkopolskiego,
3 czerwca 2011 roku.
W spotkaniu wzięli udział
przedstawiciele sygnatariuszy
Porozumienia dotyczącego
współpracy na rzecz utworze-
nia w Poznaniu WCES z 17 paź-
dziernika 2010 r. w składzie:
Anna Grzymisławska z Urzę-
du Marszałkowskiego Woje-
wództwa Wielkopolskiego,
Tomasz i Barbara Sadowscy
z Fundacji Pomocy Wzajem-
nej Barka, Rudolf Borusiewicz
z Fundacji Pro Publico Bono,
Dorota Potejko z Urzędu Mia-
sta Poznania, Andrzej Poraw-
ski ze Związku Miast Polskich
oraz Aleksandra Kowalska z
ROPS w Poznaniu.
Głównym celem spotkania
była dyskusja na temat kon-
cepcji formy i zakresu dzia-
łalności Wielkopolskiego Cen-
trum Ekonomii Solidarności
w kontekście realizowanych
na poziomie regionalnym i
krajowym działań na rzecz
ekonomii społecznej. Pod-
czas debaty o formie prawnej
przedsięwzięcia poruszono
kwestię przewagi rozwiązań
sieciowych, angażujących
wszystkich partnerów wobec
tworzenia jednego podmiotu
np. spółki, klastra, konsorcjum.
Wybór odpowiedniej formy
jest według Aleksandry Kowal-
skiej, Dyrektor Regionalnego
Ośrodka Polityki Społecznej
w Poznaniu szalenie ważny,
ponieważ, jak powiedziała, w
zależności od naszych wybo-
rów otwieramy sobie lub za-
mykamy możliwości prawne,
fi nansowe, merytoryczne. W
zależności od wyboru formy
prawnej kształtujemy pozycję
i współpracę tej nowej jed-
nostki z już istniejącą struktu-
rą podmiotów wspierających
rozwój ekonomii społecznej w
Wielkopolsce.
Barbara Sadowska przed-
stawiła przedsięwzięcia re-
alizowane przez Barkę w ra-
mach projektu Zintegrowany
System Wsparcia Ekonomii
Społecznej. Fundacja jest od-
powiedzialna za animowanie
tworzenia partnerstw lokal-
nych, działających na rzecz
rozwoju ekonomii społecz-
nej. Ponadto jako ponadre-
gionalne Centrum Ekonomii
Społecznej wspiera działal-
ność instytucji pomagających
osobom zagrożonym wyklu-
czeniem społecznym założyć
przedsiębiorstwo społeczne
(Ośrodków Wsparcia Ekono-
mii Społecznej).
Aleksandra Kowalska
przedstawiła projekty Regio-
nalnego Ośrodka Polityki Spo-
łecznej w Poznaniu z zakresu
ekonomii społecznej. Należą
do nich: Centrum Ekonomii
Społecznej Osób Niepełno-
sprawnych (CESON), Wiel-
kopolskie Centrum Ekonomii
Solidarności (WCES) oraz pro-
jekt systemowy.
CESON to projekt realizo-
wany wspólnie z Fundacją im.
Królowej Polski św. Jadwigi,
którego celem jest wspoma-
ganie lokalnych grup w two-
rzeniu partnerstw na rzecz
powoływania podmiotów
ekonomii społecznej, zatrud-
niających osoby niepełno-
sprawne.
Głównym celem WCES-u
jest wypracowanie innowacyj-
nych modeli wsparcia w ob-
szarach takich jak: inkubacja
przedsiębiorczości społecz-
nej, edukacja animatorów/
tutorów ekonomii społecz-
nej, budowanie partnerstw
publiczno-społecznych oraz
system informatyczny, pozwa-
lający na koordynację działań
instytucji zaangażowanych w
ekonomię społeczną.
W ramach projektu syste-
mowego Regionalny Ośrodek
Polityki Społecznej w Pozna-
niu wypracowuje założenia
dla wieloletniego regional-
nego planu działań na rzecz
promocji i upowszechnienia
ekonomii społecznej w regio-
nie po to, by wspierać strate-
giczny rozwój tego sektora w
naszym regionie.
Trzecie spotkanie pokazało
różnorodność działań, które
już się w Wielkopolsce dzieją i
które według uczestników na-
leży wzmacniać i wspierać.
– Podstawą myślenia o
efektywnej i trwałej ekonomii
społecznej jest idea gospo-
darowania – a więc tworze-
nia lokalnych warunków do
aktywności gospodarczej,
przedsiębiorczości i samo-
dzielności. Dlatego trwałość
ekonomii społecznej to także
trwałość lokalnych rynków
usług i produktów – mówi
Aleksandra Kowalska.
Kolejne spotkanie zespołu
organizacyjno-programowe-
go do spraw utworzenia Wiel-
kopolskiego Centrum Ekono-
mii Solidarności oraz Promocji
Przedsiębiorczości i Kultury
Samorządności Wielkopolski,
już we wrześniu.
MAGDALENA NOWACKA
REGIONALNY OŚRODEK POLITYKI
SPOŁECZNEJ
61 856 73 34
509 244 353
K
K
P
J
uż wkrótce znak „Zakup
F
orma i zakres działalności
WRZESIEŃ 2011
STRONA
3
WRĘCZONO PIERWSZE W POLSCE CERTYFIKATY
„ZAKUP PROSPOŁECZNY”
Ekonomicznie
i społecznie
wyłącznie dla tej osoby, ale
przede wszystkim wartość
dla całej rodziny i bezpośred-
niego otoczenia.
Ekonomia społeczna jest
także szansą dla organizacji
pozarządowych na stabilne
i strategiczne wykonywanie
własnych działań i uniezależ-
nienie od dotacji. A dla Polski
to szansa na zmniejszenie
kosztów pomocy socjalnej (w
tym zasiłków) i zwiększenie
spójności społecznej. Oso-
by, które stworzą spółdziel-
nię socjalną bądź przystąpią
do organizacji prowadzącej
działalność gospodarczą,
stają się niezależne i samo-
dzielne życiowo.
Certyfi katy „Zakup prospo-
łeczny” wręczono przedsta-
wicielom zakładów aktyw-
ności zawodowej w Koźminie
Wielkopolskim, Słupcy, Koni-
nie, Żerkowie, Gołaszewie,
Książnicach i Pile oraz Spół-
dzielni Socjalnej „Tajemniczy
Ogród” w Poznaniu. Dzię-
ki używaniu znaku „Zakup
prospołeczny” wymienione
podmioty będą mogły propa-
gować nie tylko oferowane
produkty i usługi takie jak po-
ligrafi a, utrzymanie zieleni,
pranie, prasowanie, wyroby
krawieckie, hafciarskie i inne,
ale także propagować działa-
nia na rzecz rehabilitacji za-
wodowej i społecznej osób z
niepełnosprawnościami.
Certyfi katy przyznała Wiel-
kopolska Kapituła Certyfi ku-
jąca, w skład której wchodzą
przedstawiciele samorządu
terytorialnego, senator RP
Małgorzata Adamczak oraz
eksperci i przedstawiciele
sektora ekonomii społecznej:
Fundacji im. Królowej Polski
św. Jadwigi, Fundacji Pomo-
cy Wzajemnej „Barka”, Sto-
warzyszenia na rzecz Spół-
dzielni Socjalnych i Centrum
PISOP. Przewodniczącym
Kapituły jest członek Zarzą-
du Województwa Wielkopol-
skiego Tomasz Bugajski.
Przedstawicieli wyróżnio-
nych przez Kapitułę pod-
miotów zaproszono do pod-
pisania umów licencyjnych
uprawniających do nieodpłat-
nego korzystania ze znaku
„Zakup prospołeczny” i wy-
korzystywania go w kontak-
tach handlowych, na faktu-
rach, ofertach, towarach. Do
Kapituły trafi ają już kolejne
wnioski o certyfi kację. Więcej
informacji można znaleźć na
stronie www.zakupprospo-
leczny.pl
Samorządem Województwa
Wielkopolskiego i najważ-
niejszymi organizacjami
działającymi w sferze eko-
nomii społecznej w naszym
regionie, wspierającymi roz-
wój takich podmiotów jak
spółdzielnie socjalne czy
zakłady aktywności zawodo-
wej. Przedsiębiorstwa te, za-
trudniając osoby z niepełno-
sprawnościami, bezrobotne
czy zagrożone wykluczeniem
społecznym – dają tym oso-
bom poczucie, że są potrzeb-
ne, a ich praca służy innym.
Silna pozycja podmiotów
ekonomii społecznej na ryn-
ku przynosi nieocenione spo-
łeczne korzyści. To, że ktoś
tworzy np. spółdzielnię so-
cjalną, nie oznacza wartości
Uroczyste wręczenie certyfi katów „Zakup prospołeczny”.
Gratulacje i wyrazy uznania na ręce przedstawiciela Zakładu
Aktywności Zawodowej Polskiego Towarzystwa Walki
z Kalectwem Oddział Terenowy w Koninie składa
wraz z certyfi katem Apolonia Wojciechowska, wicedyrektor
Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Poznaniu. Obok niej
z prawej Tomasz Bugajski, członek Zarządu Województwa
Wielkopolskiego, z lewej Andrzej Markiewicz,
prezes Fundacji im. Królowej Polski św. Jadwigi
i senator RP Małgorzata Adamczak.
Certyfi katy „Zakup prospołeczny” wręczone.
4
STRONA
WRZESIEŃ 2011
Wyprawa
w historię
Koncert
na niepogodę
– Osoby z niepełnospraw-
nościami w życiu codziennym
napotykają szereg barier ar-
chitektonicznych i społecz-
nych. W jaki sposób można
minimalizować te utrudnie-
nia?
– Pamiętam, gdy pierwszy
raz pojechałem na Zachód, by-
łem zaskoczony, że na ulicach
jest tak wiele niepełnospraw-
nych osób. Jeździli na wózkach
i często byli uśmiechnięci.
W Polsce było zupełnie inaczej.
Dopiero później zrozumia-
łem, że w naszym kraju ludzi
dotkniętych różnym stopniem
niepełnosprawności może być
tyle samo, ale często nie mają
możliwości wyjścia z domu,
pójścia do sklepu, ponieważ
wszędzie napotykają na ba-
riery. Na Zachodzie już daw-
no zrozumiano, że to są tacy
sami ludzie, tak samo kochają,
pracują, chcą normalnie żyć.
W naszym kraju od pewnego
czasu dostrzegam pozytywne
zmiany. Pojawia się coraz wię-
cej programów, które stawiają
sobie za cel likwidację barier
architektonicznych w budyn-
kach użyteczności publicznej,
jednak w wielu miejscach na-
dal brakuje odpowiednich do-
stosowań – wind bądź podjaz-
dów. W niwelowaniu trudności
urbanizacyjnych pomocne są
akcje medialne (jedną z nich
jest kampania parkingowa),
które zwracają uwagę na ten
problem. Jeśli chodzi o bariery
społeczne, uważam, że naj-
większą jest niewystarczająca
wiedza. Nie każdy orientuje się,
w jaki sposób można pomóc
osobie niewidomej, na wóz-
ku inwalidzkim lub z innego
rodzaju niesprawnością. Lęk
i obawa przed wyrządzeniem
krzywdy powoduje rezygnację
z udzielenia pomocy.
– Pan nie ma takich obaw?
– Byłem wychowany w du-
chu szacunku do każdego
człowieka, tolerancji, otwarto-
ści i akceptacji. Rodzice uczy-
li mnie, jak pomagać innym,
to wychowanie wpływało też
na moje marzenia. Gdy byłem
dzieckiem, a później już mło-
dzieńcem, patrząc na cierpią-
ce, chore osoby, miałem wielkie
marzenie, chciałem mieć moc
uzdrawiania, leczenia cho-
rób, pomagania w cierpieniu.
Moje marzenie w jakiś sposób
zostało spełnione, ponieważ
mogę pomóc innym.
– Z tego marzenia narodził
się pomysł utworzenia Fun-
dacji?
– Niespełna rok temu przy-
jechały do mnie dwie osoby,
i Miejsko-Gminny Ośro-
dek Wsparcia w Swarzędzu,
we współpracy z Urzędem
Miasta i Gminy Swarzędz oraz
Swarzędzkim Centrum Sportu
i Rekreacji, zorganizowały w
niedzielę 7 sierpnia już po raz
drugi dla seniorów z Poznania
i powiatu poznańskiego pełną
artystycznych wrażeń letnią
imprezę integracyjną „Daw-
nych wspomnień czar”.
Pomimo deszczowej aury
doskonale bawili się seniorzy i
rodziny z dziećmi. Swarzędzka
Scena nad Jeziorem przy ulicy
Kosynierów przyciągnęła wie-
lu sympatyków dobrej zabawy,
brakowało miejsc siedzących.
Spotkanie prowadził Bartosz
Kuczyk – aktor Teatru Muzycz-
nego w Poznaniu. Przywitała
wszystkich burmistrz Swarzę-
dza Anna Tomicka. Wystąpiła
Krystyna Giżowska (wręczano
jej kwiaty i gratulowano z okazji
40-lecia pracy artystycznej) oraz
damski kabaret Moherowe Bere-
ty z Podlasia w składzie: Marta
Tadla, Elżbieta Okupska, Mał-
gorzata Gadecka, Beata Chren i
Wojciech Gąssowski. Okazji do
wspomnień nie brakowało, a to
za sprawą utworów takich jak:
„Przeżyłam z tobą tyle lat” czy
„Zielone Wzgórza nad Soliną”.
Dorośli mogli zasięgnąć porad
kosmetycznych na stoisku fi rmy
Orifl ame, a dzieci zjeść watę cu-
krową.
„Dawnych wspomnień czar”
to przedsięwzięcie zapobiegają-
ce izolacji osób starszych i z pro-
blemami zdrowia psychicznego.
Sfi nansował je Urząd Miasta i
Gminy Swarzędz, a wspierali
medialnie „Filantrop Naszych
Czasów” i Swarzędzka Telewizja
Kablowa.
W Muzeum
Archidiecezjalnym.
Seniorzy z Kleszczewa
w Katedrze Gnieźnieńskiej.
KAROLINA KASPRZAK
D
nia 20 lipca ponad 50-oso-
bowa grupa Seniorów z
gminy Kleszczewo wraz z
opiekunem, członkiem Sto-
warzyszenia „Pomagam” w
Kleszczewie i jednocześnie
pracownikiem Ośrodka Pomo-
cy Społecznej w Kleszczewie
oraz pilotem z biura turystycz-
nego w Środzie udała się na
wycieczkę do Gniezna.
Zwiedzanie ważnych obiek-
tów w tym historycznym mieście
Wielkopolski umożliwiła dotacja
Wojewody Wielkopolskiego na
projekt zatytułowany „Poznawa-
nie historii przodków i tradycji
przez seniorów gminy Kleszcze-
wo”. Przewodnik opowiedział
o wartościach takiego zabytku
klasy zerowej, jakim jest Katedra
Gnieźnieńska, o niezwykłych
drzwiach tej świątyni. Pozna-
liśmy zabytki zgromadzone w
Muzeum Archidiecezjalnym, a
następnie pospacerowaliśmy po
gnieźnieńskim rynku.
W drodze powrotnej odwie-
dziliśmy Muzeum Początków
Państwa Polskiego, gdzie wzbo-
gaciliśmy się o wiedzę na te-
mat rozwoju kraju od czasów
średniowiecznych po renesans.
Wróciliśmy autokarem do na-
szych domów w Kleszczewie i
okolicy zadowoleni po interesu-
jąco spędzonym dniu.
Wesoło na scenie. Pierwsza z prawej Krystyna Giżowska
z burmistrz Swarzędza Anną Tomicką.
Na widowni brakowało
miejsc siedzących…
MIROSŁAWA RADZIMSKA
O
środek Pomocy Społecznej
WRZESIEŃ 2011
Wolontariat
– nauka serca
Z
PRZEMYSŁAWEM PACIĄ
– Wicewojewodą Wielkopolskim rozmawia
KAROLINA KASPRZAK
.
STRONA
5
które mieszkają na wsi, nie-
daleko której położone jest
piękne jezioro. Ponieważ po-
siadają przeszkolenie z ratow-
nictwa medycznego, zwrócili się
o pomoc w zorganizowaniu
łódki, którą mogliby docierać
do tonących. Mój znajomy
przekazał im łódkę, kapoki
oraz kilka niezbędnych rzeczy.
Wtedy pomyślałem o utworze-
niu Fundacji, która pomagała-
by ludziom realizować podob-
ne inicjatywy rzecz ratowania
życia. I już we wtorek 22 marca
w Auli Uniwersytetu im. Ada-
ma Mickiewicza w Poznaniu
odbył się koncert inaugurujący
działalność Fundacji.
– Jakie cele będzie Pan re-
alizował?
– Celem najważniejszym
jest utworzenie hospicjum
dziecięcego. W Wielkopolsce
funkcjonują hospicja dla doro-
słych i placówki zapewniające
wsparcie osobom z chorobami
nowotworowymi, jednak nie
ma ośrodka, gdzie najmłodsi,
mimo bólu i cierpienia, mogli-
by cieszyć się każdym dniem.
Stworzenie hospicjum dla
dzieci to równocześnie zor-
ganizowanie kompleksowej
pomocy dla rodziców i przygo-
towanie na to, co najtrudniej-
sze – na ostateczne odejście.
Otrzymałem już sygnały od lu-
dzi, którzy zadeklarowali chęć
włączenia się w działania na
rzecz utworzenia hospicjum.
Cztery lata temu wraz z pro-
fesorem Stefanem Grajkiem
i profesorem Jackiem Wysoc-
kim postanowiliśmy zrealizo-
wać pomysł utworzenia w Po-
znaniu Zachodniego Centrum
Chorób Serca i Naczyń. Bardzo
się cieszę, że po tych czterech
latach starań zapadła decyzja
Rządu. Są środki i w ciągu naj-
bliższych sześciu lat Centrum
zostanie wybudowane. Koszt
budowy wyniesie w przybli-
żeniu 600 milionów złotych.
Poznań i Wielkopolska zasłu-
gują na to, by takie Centrum
powstało.
– Co zaliczyłby Pan do naj-
ważniejszych inicjatyw reali-
zowanych na terenie woje-
wództwa wielkopolskiego w
związku z Europejskim Ro-
kiem Wolontariatu?
– Niezwykle istotną ini-
cjatywą skierowaną do ludzi
młodych jest kampania „Dru-
gie Życie”, która polega na
rozpowszechnianiu wiedzy
dotyczącej przeszczepiania
narządów. Ma ona na celu
zwiększenie liczby przeszcze-
pów w Polsce i zmniejszenie
liczby oczekujących na prze-
szczep. Młodzież ze szkół
ponadgimnazjalnych przepro-
wadza własne działania pro-
mocyjne – kampanie szkolne
sprawiające, że rówieśnicy
wiedzą, czym jest oświadcze-
nie woli, a transplantacje stają
się tematem rozmów nie tylko
w szkolnych murach. Ostatnio
zaprosiłem do Urzędu Wo-
jewódzkiego uczniów – wo-
lontariuszy biorących udział
w kampanii, żeby nagrodzić
najbardziej kreatywne zespo-
ły. Jednymi z trzech laureatów
zostali uczniowie IV Liceum
Ogólnokształcącego w Lesz-
nie. W propagowaniu wiedzy
o przeszczepach wykorzy-
stali m. in. przelot samolotu
nad Lesznem z ogromnym
banerem informującym o ak-
cji dotyczącej przeszczepów.
Wykorzystali lotnisko, żeby
mówić o przeszczepach języ-
kiem zrozumiałym dla wszyst-
kich. Kolejną inicjatywą wartą
uwagi jest projekt fi rmy Enea,
w którym wolontariuszami są
pracownicy. Założenie opiera
się na informowaniu o tym,
w jaki sposób ratować życie.
Wkrótce podczas imprez ma-
sowych rozdawane będą ga-
dżety do udzielania pierwszej
pomocy: komplety rękawiczek
jednorazowych i ustniki. Ini-
cjatywą, którą popieram, jest
również akcja „Motyle dla
Hospicjum”. Niezmiernej wagi
akcje realizuje też „Druży-
na Szpiku”, której celem jest
oswajanie strachu i niewiedzy
na temat przeszczepów szpi-
ku. Trzy najważniejsze zdania
„Drużyny Szpiku” zawierają
się w słowach: „To nie boli. Jest
bezpieczne. Możesz uratować
komuś życie”.
– Jaka akcja związana
z propagowaniem idei od-
dawania szpiku najbardziej
utkwiła Panu w pamięci?
– Ponad dwa lata temu,
pierwszy raz z Drużyną Szpi-
ku, w której jestem od począt-
ku, organizowaliśmy festyn
rodzinny „Wypłyń na głębię”.
Wszyscy byliśmy bardzo
przejęci, ponieważ szukali-
śmy dawcy dla małej Magdy,
mieszkanki Bukówca Górnego,
niedaleko Leszna. Dziewczyn-
ka pojawiła się na festynie ze
swoimi rodzicami. Pamię-
tam, jak wypuściliśmy balony
w górę, każdy z opisanym ma-
rzeniem, największym było
oczywiście znalezienie dawcy
dla Magdy. Wtedy nastąpił cud.
Udało się znaleźć dawcę, dziś
Magda jest zdrowym, szczęśli-
wym dzieckiem.
– Wspomniał Pan o Hospi-
cjum Palium. Jak ocenia Pan
jego działania?
– Bardzo wysoko! Wybit-
nym autorytetem w dziedzinie
opieki paliatywno- hospicyj-
nej jest profesor Jacek Łuczak,
lekarz i człowiek wielkiego
serca. Ostatnio miałem oka-
zję uczestniczyć w benefi sie
profesora, zorganizowanym
przez wolontariuszy. Spotka-
nie przeprowadzono z okazji
nadania mu tytułu Zasłużone-
go Obywatela Miasta Pozna-
nia. Kiedy tylko czas pozwala,
staram się odwiedzać Hospi-
cjum. To niesamowite, że tak
wielu ludzi chce pomagać
chorym i cierpiącym. Wśród
nich są młodzi, którzy zamiast
kina czy gier komputerowych
wybrali tę najtrudniejszą mi-
sję. Ktoś kiedyś powiedział, że
„zaangażowanie bez serca jest
tylko zainteresowaniem”. Po-
dziwiam pracę całego zespołu
Hospicjum Palium, bo tworzą
go ludzie z sercem na dłoni,
a pacjenci mają tam naprawdę
dobrą opiekę.
– Dziękuję za rozmowę.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]